Muriel Margaret McAuley ma osiemdziesiąt cztery lata. Całe życie spędziła w nadmorskiej wiosce Witchaven. Tu się urodziła, tu mieszkała, tu zamierza umrzeć. W ciszy, spokoju i samotności. Dwanaście lat temu straciła męża. Billy jak zwykle wypłynął w morze swoją rybacką łodzią, ale tym razem nie wrócił. Muriel nie może się doczekać, kiedy do niego dołączy. Codziennie budzi się z nadzieją, że to będzie właśnie dzisiaj.
Ale kiedy ten dzień wreszcie nadchodzi, wygląda zupełnie inaczej, niż Muriel sobie wyobrażała. Niż ktokolwiek mógłby sobie wyobrazić.
Znad morza nadciąga Haar . Tajemnicza, nieprzenikniona, zagadkowa mgła. Spowija wszystko i wszystkich, ale każdemu przynosi coś innego. Lęk. Nadzieję.
Śmierć.