Komedia kryminalna, w której nawet wakacje są śmiertelnie niebezpieczne! Kaśka właśnie obroniła dyplom i rozstała się z chłopakiem. W ramach nagrody – a może raczej terapii – ciotki fundują jej wyjazd nad morze. Miało być błogie lenistwo, plaża, gofry z bitą śmietaną i ewentualnie jakiś przystojny ratownik na horyzoncie. Ale życie Kaśki to nie katalog biura podróży. Zamiast odpoczynku, trafia w sam środek serii tajemniczych zbrodni. Gdziekolwiek się nie pojawi, ginie młoda kobieta. Przypadek? Pech? A może... coś więcej? Wkrótce nawet sama Kaśka zaczyna mieć wątpliwości. Czy ktoś ją wrabia? A może to ona jest celem? I czemu do licha nikt nie traktuje jej poważnie, skoro trupy sypią się jak z parasola? Pełna humoru i nieoczekiwanych zwrotów akcji historia o tym, że wakacje mogą zabić – ze śmiechu albo zupełnie dosłownie.