Jest to dziesięć historii o tym, co zniewala (religia, płeć, obyczaje) i o chwilach wyzwolenia. O groźnych ludzkich słabościach i poszukiwaniu świętości. Fragment: "Nie obyło się bez ofiar. Przyznaję, że nie zachwycił mnie pomysł kamienowania anarchistów, którzy w pierwszych tygodniach biegali po ulicach, wrzeszcząc wniebogłosy, możliwe jednak, że z wiekiem zrobiłem się zbyt pobłażliwy. Jeśli ktoś nie doceniał cudów dokonujących się pod jego nosem, ostatecznie sam był sobie winny. Krew krzykaczy użyźniła glebę polskiego odrodzenia. Kraj ucichł na dobre".