„Wspaniała, oszałamiająca książka. Pozwala ujrzeć po raz pierwszy Nerona – najbardziej osławionego inajmniej zrozumianego władcę Imperium Romanum” „The Times”. KIM NAPRAWDĘ BYŁ NERON KLAUDIUSZ DRUZUS GERMANIK? DLACZEGO STAŁ SIĘ SYMBOLEM ZŁA? CO ZRODZIŁO LEGENDĘ ŁOTRA WSZECH CZASÓW, KTÓRA PRZETRWAŁA DWA TYSIĄCLECIA? Zbrodniarz, który spalił Rzym, by na jego zgliszczach śpiewać pieśń oupadku Troi... Tyran, który żądał dlasiebie boskiej czci… Morderca, który zabił matkę iżonę... Niewdzięcznik, który posłał na śmierć swego nauczyciela Senekę… Sadysta, który rzucał chrześcijan na pożarcie lwom… Pozbawiony talentu pyszałek, który kazał podziwiać swe żałosne artystyczne popisy… Rozwiązły lubieżnik, który zaspokajał najbardziej dzikie żądze… NIEMAL WSZYSTKO W TYM WIZERUNKU JEST ZMYŚLENIEM. Neron ma na sumieniu niewięcej grzechów niż jego wychwalani poprzednicy inastępcy – Juliusz Cezar, Klaudiusz, Konstantyn Wielki. Neron niespalił Rzymu, tylko go ratował iodbudował. Gdy wybuchł pożar, był pozaRzymem, ale na wieść okatastrofie wskoczył na konia tak jak stał ipopędził ratować ukochane miasto. Nie śpiewał wtodze przy dźwiękach kitary, bo niemiał ani togi, ani kitary. Chrześcijan iżydów, których bodaj od siebie nieodróżniał, traktował znacznie lepiej niż czczony za szczególną dobroć Tytus, winny śmierci miliona żydów. To wszystko jednak nieznaczy, że Neron był cnotliwym władcą, oczernionym przezplotkarską tradycję. RICHARD HOLLAND – znakomity pisarz iwieloletni dziennikarz „The Times”, znawca historii starożytnej, autor biografii „Oktawian August – ojciec chrzestny Europy” – demaskuje mistyfikację, której ofiarą stał się Neron na przestrzeni dziejów. Nie wybiela swojego bohatera, lecz rewiduje ipodważa mit odrażającego despoty, jaki narodził się tuż po śmierci cesarza, gdy jego pamięć została wRzymie oficjalnie potępiona, a posągi usunięte zmiejsc publicznych. Ta książka odsłania portret odmienny niż utrwalony wkulturze masowej przeztradycję, literaturę ifilm, rozpowszechniony także przez„Quo vadis” Sienkiewicza. Odziera postać cesarza zhollywoodzkiego kiczu, ukazując innego Nerona: niebłazna, lecz ulubieńca tłumów; nieantychrysta, lecz artystę; niewojownika, lecz pacyfistę; nietyrana, lecz oswobodziciela; niepotwora, lecz człowieka.