Wczytuję dane...
Model: 9788324184941
Kod producenta: 9788324184941
Realizacja zamówienia: 48 godzin
Sprzedanych produktów: 0
EAN: 9788324184941
Wysyłka od: 15.00 PLN
Producent: amber
PIERWSZY TOM PRZEZABAWNEJ I TRYSKAJĄCEJ KOLOROWOŚCIĄ PIĘKNYCH ILUSTRACJI, PEŁNEJ SZALONYCH PRZYGÓD SERII O PRAWDZIWEJ PRZYJAŹNI, KTÓRA DAJE RADOŚĆ,KIEDY DZIELIMY SIĘ Z INNYMI. Jesień iskrzy się kolorami, a wlesie zwierzęta przygotowują się do zimy. Miś iWiewiórka wyruszają na poszukiwanie pożywienia. Jest tylko jeden problem: Miś wszystko, co zobaczy, zjada sam. Wiewiórka prosi, żeby się znią podzielił, bo przyjaciele zawsze się dzielą itylko wtedy razem się weselą! Ale Miś odpowiada: „Misie nielubią się dzielić!”. Czy Miś wreszcie poczuje, że „Misie lubią się dzielić!”? • Ten oryginalny picturebook niesie mądre przesłanie oprzyjaźni iumiejętności dzielenia się orazwalory edukacyjne dotyczące przygotowań leśnych zwierząt do zimy. • Uczy dziecko empatii irozwija jego spostrzegawczość. Recenzje polskich czytelników: „W temacie picturebooków ta jesień zdecydowanie należy do Amberka. Świetni autorzy, kolorowe ilustracje, wspaniałe historie ipiękne wydania! Aż chce się czytać maluchowi tak fajne książki. (…) Misie nielubią się dzielić to tytuł, który skradł serce mojemu przedszkolakowi. Zabawny, lekko przekorny iz edukacyjnym akcentem”. @ bliskieczytanie „Jak zwykle @wydawnictwo_amber zachwyca urodą swoich nowości. A książce osamolubnym Misiu uroku odmówić niemożna. Przepiękne całostronicowe ilustracje utrzymane wjesiennym klimacie, mnie osobiście zachwycają. (…) Sama opowieść jest ciepła, przyjemna ilekka. Mimo to kryje wsobie wielką wartość”. @ biblioteka.malych.czytaczy „Amberkowa, piękna, ciepła historia oprzyjaźni, która daje radość iszczęście, gdy potrafimy się dzielić. Barwne, nasycone ilustracje idealnie wpisują się wjesienny klimat, co sprawia, że ta książka to obowiązkowa pozycja tej jesieni”. @ czytam.dziecku „Temat dzielenia się został tu przedstawiony whumorystyczny sposób ito mi się podoba, jest wesoło izabawnie, ale także zmorałem. (…) Mojego syna za każdym razem ta historia bardzo bawi. Polecamy”. @ mali_czytelnicy