„Złapało mnie w tunelu. Staję, nie pomaga. Wywlekam się schodami na górę, na Marszałkowską. Jeszcze nie rezygnuję z kupowania czapki w domach towarowych, bo chodzę z gołą głową. Koło rotundy PKO rezygnuję. Właściwie już wiem, że muszę zrezygnować natychmiast z wielu rzeczy. Boli niesamowicie za mostkiem. Słabawo. Pot się leje. Ani kroku nie można zrobić, a muszę. [...] Jest 11 rano, 28 listopada. Strach? Pomyślałem, że może tym razem jeszcze nie umrę”. Prezentujemy kolejny prozatorski tom.
Autor: Miron Białoszewski
Data premiery: 2016-09-21
Strony: 226
Rodzaj: Książki
Okładka: Twarda
Format: 203x130x18